Nowy Ład zaprezentowany
Autor: M. Malec
Nowy Ład zaprezentowany przez obecnie rządzących, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, wydaje się być przełomowy, jeśli chodzi o kwestie związaną z reformą systemu podatkowego. W gruncie rzeczy chodzi tu o znaczące podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Ten problem był podnoszony przez środowiska wolnorynkowe od lat i jest to, jak się wydaje, właściwa droga. Ciekawym pomysłem jest zwiększenie drugiego progu podatkowego do 120 tysięcy. A więc mamy tu do czynienia nie tylko z uwzględnieniem słabiej zarabiających, ale też próbę wyciagnięcia ręki do lepiej usytułowanej grupy społecznej. Pomysł z emeryturą bez podatku jest również jak najbardziej właściwy i dotykający elektoratu najbardziej wiernego partii rządzącej. Swoja drogą rząd PiS – u od zawsze wspiera tą grupę społeczną. Przykładem jest 13 czy 14 emerytura. Polityka budowy mieszkań to bolączka obecnie większości parlamentarnej. Pomysły budowy tanich mieszkań na wynajem odbił się czkawką, stąd ruch w kierunku nowych programów mieszkaniowych należy traktować z nadzieją ale i dystansem. Zwłaszcza, że problem mieszkalnictwa to ciągle, według różnych badań, znacząca potrzeba milionów Polaków.
Wydaje się, że słuszna jest teza mówiąca, iż pomysły w „Nowym Ładzie” mogą pomoc wygrać następne wybory Zjednoczonej Prawicy. W tym momencie zacznie się ogromna machina propagandowa, nie tylko przez media PiS — owi przychylne. Jak już wygłaszają politycy PiS – u, planują wyjazd w Polskę i rozgłaszanie „dobrej nowiny”. Znając metody partii rządzącej, będziemy mieć do czynienia z odpowiednim wprowadzaniem tych pomysłów w życie. A więc w taki sposób, aby najlepiej pomysły te przyczyniły się do kolejnego zwycięstwa w wyborach.
Reakcja opozycji
Opozycja wydaje się być bezradna. Krytykowana ostatnio Lewica widząc, że największa partia opozycyjna jest zamieszana w swoje wewnętrzne gierki, zdecydowała iść własną drogą, stąd oczywiste wydaje się być poparcie dla, jak to nazywają politycy Lewicy, – „Nowego planu Marshalla”. Również przedstawiciele PSL — u i ruchu Szymona Hołowni zdecydowały się poprzeć nowy projekt. Co do Konfederacji, to jako partia antysystemowa i sceptycznie nastwiona do Unii Europejskiej, pomysłu i projektu „Nowego Ładu” nie popiera i już w przekazie medialnym tej partii widać hasła o „ Nowym Nie ładzie”. Z kolei obóz Platformy Obywatelskiej chyli się ku upadkowi. Budka okazuje się być słabym przywódcą. Oliwy do ognia dolało odejście m.in. Róży Thun i Ireneusza Rasia, a więc ludzi którzy jak mało kto kojarzyli się z PO. Widząc to frakcja związana z Rafałem Trzaskowski już wyruszała w Polskę, przekonując do swojej wizji kraju – choć jeszcze nie odcinając się defacto od PO. Opozycji będzie ciężko ugryźć rządzących, nie tylko przez to, że brak obecnie żelaznego lidera, ale także fakt, że PiS będzie miał to dyspozycji dużą machinę propagandową i jak pokazały wybory z 2015 lub 2019 roku, potrafi także skutecznie wyjść do ludzi. Szczególnie widać to w małych miejscowościach, wsiach i wioskach, gdzie politycy Zjednoczonej Prawicy aktywnie uczestniczą w różnych wydarzeniach, od dożynek po festyny. Spoglądając na słupki poparcia dla partii politycznych, widać, że taka populistyczna polityka jest skuteczna.
Niewątpliwie czas pokaże na ile pomysły zaprezentowane w „Nowym Ładzie’’ będą możliwe do zrealizowania, bo diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Budżet państwa i pieniądze pochodzące z funduszu odbudowy nie są z gumy i zawsze przecież jest tak, że jedni tracą po to, żeby inni mogli zyskać. Wkrótce zobaczymy kto tak naprawę zyska, a kto realnie straci.