Magiczny czas
Autor: M. Muszyńska
Jak co roku w grudniu, kiedy to nasza piękna złota jesień ustępuje miejsca mroźnej zimie rozpoczyna się magiczny czas — adwent. Tradycyjnie w tym okresie towarzyszy nam wiele emocji zarówno tych dobrych, jak i złych. To także idealny moment na podsumowanie roku, zatrzymanie się i zaczerpnięcie świeżego powietrza, które pomoże nam zastanowić się nad noworocznymi postanowieniami.
Każdego roku okres przedświąteczny to idealny moment na spędzenie czasu z rodziną przy dekorowaniu choinki, czy wypiekaniu świątecznych pierniczków. To również doskonała okazja na pewne refleksje, podsumowania i poszukiwania noworocznych postanowień. Niestety do tej pory wyżej wymienione i za razem tak oczywiste, a jednocześnie często zapominane małe wielkie tradycje były odsuwane gdzieś na bok lub wykonywane w ostatnią chwilę., ponieważ ich miejsce było zajmowane przez poszukiwanie prezentów, załatwianie ostatnich spraw w szkole, na uczelni czy w pracy. Każdy z nas bowiem tłumaczył to sobie w następujący sposób” Teraz jestem zajęty, ale w święta poświęcę czas najbliższym. Niestety to postanowienie kończyło się w dniu świąt, ponieważ przytłoczeni natłokiem obowiązków, w dniu wolnym od pracy nie mieliśmy zwyczajnie na nic siły. Naszym wymarzonym odpoczynkiem było zaszycie się w samotności z książką lub nadrobienie zaległości filmowych.
W tym roku jednak wszystko się zmieni. Z uwagi na panującą epidemie, na nasz kraj zostało bowiem, narzucono wiele ograniczeń jeśli chodzi o komunikację międzyludzką. Restrykcje nie zostaną zniesione nawet w święta. Z tego powodu wielu z nas nie będzie mogła zasiąść przy wigilijnym stole z całą swoją rodziną. Mam nadzieje, że te na pierwszy rzut oka przykre i niesprawiedliwe ograniczenia, będą wspaniałą okazją do świątecznych refleksji. Wierzę również, w to, że wszyscy Ci (w tym również ja), którzy do tej pory zaniedbywali swoją rodzinę, uświadomią sobie jak ważni są Ci których kochamy. Niech ten przykry rok pozwoli docenić nam te oczywiste, a jednak odsuwane gdzieś na bok wartości jakimi są zdrowie, miłość, szacunek, wsparcie oraz nadzieja na „lepsze jutro”.
Jeśli chodzi natomiast o prezenty od Świętego Mikołaja niech to będą w tym roku wspólnie spędzone chwile, podziękowania, oraz wyrażanie swoich emocji. Jestem w stu procentach przekonana że tak banalne, a jednocześnie piękne słowa jakimi są” KOCHAM CIĘ, DZIĘKUJE ŻE JESTEŚ” przyniosą nam znacznie więcej radości niż prezenty, te, których co roku szukamy pod choinką.
Na zakończenie chciałabym życzyć wszystkim ZDROWYCH, RODZINNYCH, ORAZ SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, A TAKŻE SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. Wierzę również, że magia tegorocznych świąt oraz odpowiedzialność ludzi przyczyni się do zahamowania rozwoju epidemii, dzięki czemu w nowym roku a najpóźniej kolejnym semestrze wszyscy spotkamy się w naszych uczelnianych salach. Jeszcze raz ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT NARODZENIA PAŃSKIEGO.