Szczęście ma na imię Edward
Autor: A. Woch
Miłość. Uczucie dziwne, a jakże poszukiwane przez każdego z nas. Czasami nieuchwytne, czasami przychodzące niespodziewanie. Dla jednych bywa błogosławieństwem, dla innych przekleństwem. Znalezienie bratniej duszy jest głównym sensem naszego istnienia, bo o ile łatwiej człowiekowi, gdy posiada on powiernika swoich sekretów, osobę współdzielącą jego zmartwienia i troski, jak i cieszącą się razem z nim powodzeniami. Niestety, niejednokrotnie miłość łącząca dwojga ludzi jest wystawiana na próbę i staje się trudnym doświadczeniem dla obu stron. A co, jeśli uczucie to dotknie młodą dziewczynę i wampira? Czy coś takiego ma w ogóle rację bytu? W „Twilight”, bądź po polsku, w sadze „Zmierzch” wszystko jest możliwe!
Zapewne każdy, będący nawet przeciwnikiem wyimaginowanej rzeczywistości, słyszał o dziele Stephenie Meyer. Romans w połączeniu z fantasy zrobił prawdziwą furorę. Tę historię miłosną można poznać zarówno czytając książkę, jak i oglądając film w reżyserii Catherine Hardwicke. Składa się ona z czterech, a właściwie pięciu części (ostatnia dzieli się na dwie księgi), kolejno: „Zmierzch”, „Księżyc w nowiu”, „Zaćmienie”, „Przed świtem”. Już same tytuły wiele mówią o charakterze powieści. Oczywiście każdy może interpretować je w inny sposób, ja jednak przedstawię swój punkt widzenia.
Część pierwsza – „Zmierzch”. Jest to okres po zachodzie Słońca, kiedy to Ziemię otula światło słoneczne rozproszone w atmosferze. Można się domyślać, że szczęście w tym momencie odchodzi gdzieś na drugi plan, robiąc miejsce dla smutku i ciemności. Jednak te promienie, które gdzieniegdzie można jeszcze dojrzeć zwiastują nadzieję na poprawę tego stanu. Tak też można podsumować pierwszą część, w której Bella Swan, 17-letnia przygaszona dziewczyna, przeprowadza się do ojca, mieszkającego w małym miasteczku o nazwie Forks. Jej rodzice są po rozwodzie, mama znalazła nową miłość, a nastolatka nie chce przeszkadzać jej w szczęściu. Jednak wyjazd ten nie jest dla niej wybawieniem. Można rzec, że ciągle szuka ona swojego miejsca na ziemi. I wtedy, te małe promienie Słońca okazują się zwiastować nadejście miłości – Edwarda, chłopaka dosyć tajemniczego, ale nieziemsko przystojnego. Nie wiedzieć czemu, chłopak broni się przed uczuciem do Belli. Ta jednak nie daje za wygraną i poznaje jego sekret – okazuje się, że jest wampirem. Pomimo tego nastolatka pragnie z nim być. Dziewczyna poznaje rodzinę swojego wybranka, jednak spotyka też obce wampiry, z których jeden z nich obrał ją sobie za cel jako przekąskę. Rodzina Cullenów ratuje dziewczynę, zabijając intruza. Bella od tej pory pragnie zostać wampirem.
Część druga – „Księżyc w nowiu”. Jest to jedna z faz, w których Księżyc znajduje się między Słońcem, a Ziemią. Interpretując to, Bella jest wcieleniem Księżyca, który stoi między Edwardem (Słońcem), a Jacobem (Ziemią). Obydwaj mężczyźni są dla dziewczyny ważni i nie potrafi z żadnego zrezygnować. Niestety, los szykuje dla niej coś okrutnego. Po feralnym incydencie w domu Cullenów, Edward postanawia opuścić Belle i wyjechać, wierząc, że tak uchroni ją przed niebezpieczeństwem. Nastolatka popada w depresję, z której wydostaje ją Jacob, przyjaciel z tego samego miasteczka. Tęskniąc za ukochanym, postanawia ona za wszelką cenę go do siebie ściągnąć, znajduje na to sposób – podczas niebezpiecznych sytuacji ukochany ukazuje się jej. Alice ma wizję, że Bella skacze z klifu, lecz nie widzi dalej jej przyszłości. Edward jest przekonany, że dziewczyna zmarła i postanawia ujawnić się światu – za co grozi śmierć. W ostatniej chwili Bella go ratuje.
Część trzecia – „Zaćmienie”. Oznacza to, że cień jednego ciała niebieskiego pada na powierzchnię drugiego. Dochodzi do tego, gdy w jednej linii znajdują się oba ciała oraz źródło światła. Tutaj sytuacja powtarza się – Bella, będąc światłem, stoi między Edwardem a Jacobem. Chce ochronić zarówno miłość, jak i przyjaźń, później okazuje się to jednak niemożliwe. W tej części młoda dziewczyna jest w niebezpieczeństwie, czyha na nią wampir łaknący zemsty – Victoria. Kobieta tworzy armię nowonarodzonych, którzy są niezwykle silni. Dochodzi do walki między Cullenami a pionkami Victorii. Bella nie chce narażać swojego ukochanego na obrażenia i prosi go, aby z nią został w kryjówce. Jacob jest zazdrosny, wybucha i chce swej śmierci, gdy dowiaduje się o zaręczynach pary. Bella bojąc się, że straci przyjaciela, postanawia go pocałować. To jednak nie zmienia jej uczuć. Bitwa dobiega końca, a młody wilkołak ucieka z miasta przez niespełnioną miłość.
Ostatnia, jednak najbardziej chaotyczna część – „Przed świtem”. Nazwa zwiastuje nadejście szczęścia uosabianego z dniem, jednak przed tym wydarzeniem występuje jeszcze sporo zdarzeń, które powodują ciemność w związku młodej pary. Wszystko rozpoczyna się radośnie – kochankowie biorą ślub. Jednak podczas podróży poślubnej dzieje się coś nieprawdopodobnego – Bella zachodzi w ciążę. Cały okres przed narodzinami tego „czegoś”, przebiega nerwowo. Dziewczyna okropnie chudnie, płód wykańcza ją. Jednak po spożywaniu przez nią krwi wszystko wraca do normy. Na świat przychodzi ludzkie dziecko – dziewczynka, która otrzymuje imię Renesmee. Matka niestety umiera tuż po porodzie. Załamany Edward kąsa ją po całym ciele, chcąc zamienić w wampira i odzyskać. Po jakimś czasie jad zaczyna działać a Bella staje się jedną z krwiopijców. W międzyczasie okazuje się, że Jacob wpoił się w córkę Cullenów, dlatego tak bardzo ciągnęło go do Belli. Rodzina jest zmartwiona tym, że Renesmee za szybko dorasta, jednak mają większy kłopot Kuzynka Irina donosi do Volturi, że narodziło się wampirze dziecko. Cullenowie szukają świadków, którzy zaświadczą, że dziewczynka jest człowiekiem. Volturi, dzięki Alice, dają spokój rodzinie, a cała trójka zamieszkuje w cudownym domu w lesie.
Jak widać, nie tylko w ludzkim świecie dochodzi do wielu przykrości i prób rozłączenia kochających się osób. Jednak, gdy uczucie jest szczere – przetrwa wszystko. I choćby cały świat stawał przeciwko kochankom, to oni zawsze znajdą sposób na to, aby być razem i to chyba można nazwać mianem prawdziwej miłości. Choć związek dwójki ludzi jest z pewnością dużo łatwiejszy niż dziewczyny z wampirem, to jednak ta saga udziela nam bardzo ważnej lekcji. Otóż, gdy się kogoś kocha, to nikt ani nic nie może tego zmienić.