Przejdź do treści

Filmy, a nawet klasyki, które musisz obejrzeć w walentynki!

Autor­ka: Kin­ga Głąb

Walen­tyn­ki to świę­to zako­cha­nych, któ­re moż­na spę­dzać w przeróżny spo­sób. Każ­dy ma swo­je tra­dy­cje. Jed­ni wybie­ra­ją się z dru­gą połów­ką do restau­ra­cji, inni obda­ro­wu­ją się pre­zen­ta­mi, a nie­któ­rzy po pro­stu zosta­ją w domu, spę­dza­jąc wspól­nie cały dzień. 

Ide­al­nym pod­su­mo­wa­niem takie­go wie­czo­ru walen­tyn­ko­we­go będzie obej­rze­nie kla­sycz­ne­go roman­si­dła. W poniż­szej tre­ści przed­sta­wię moje top 20 fil­mów, któ­re trze­ba, a nawet war­to obejrzeć.

  1. „Ps. Kocham cię” to ide­al­ny wyci­skacz łez, w dosłow­nym zna­cze­niu tego wyra­zu. Jest to ame­ry­kań­ski film z 2007 roku, w reży­se­rii Richar­da LaGra­ve­ne­se­’a na pod­sta­wie powie­ści Cece­lu Ahern. Głów­ni boha­te­ro­wie to Hol­ly i Gerard, któ­rzy nie musie­li dłu­go szu­kać miło­ści, bo sama ich odna­la­zła. Do mał­żeń­stwa przy­cią­gnął ich wspól­ny, zwa­rio­wa­ny cha­rak­ter. Nie­ste­ty ich dro­ga miło­sna zakoń­czy­ła się w momen­cie tra­gicz­nej śmier­ci męża. Kobie­ta popa­dła w depre­sję i zamknę­ła się na świat. Wszyst­ko zmie­ni­ło się, jed­nak gdy kobie­ta zaczę­ła dosta­wać listy od zmar­łe­go męża…

2. „Czte­ry wese­la i pogrzeb”, czy­li bry­tyj­ska kome­dia roman­tycz­na z 1994 roku w reż. Mike­’a Newel­la. Film opo­wia­da o zgra­ji przy­ja­ciół, któ­rzy przez kom­pli­ka­cje życio­we, mają pro­blem ze zna­le­zie­niem dru­giej połów­ki. Bywa­ją tyl­ko na wese­lach swo­ich innych przy­ja­ciół. Char­les jest jed­nym z naj­częst­szych gości. Obie­cu­je sobie, że nigdy nie weź­mie ślu­bu, ale na jed­nym z przy­jęć pozna­je pew­ną ame­ry­kan­kę… To spo­tka­nie może zmie­nić podej­ście Charles’a.

3. „Bez­sen­ność w Seat­tle” to ame­ry­kań­ska kome­dia roman­tycz­na z 1993 roku w reż. Noty Eph­ron. Sam, owdo­wia­ły ojciec uro­cze­go Jona­ha szu­ka nowej part­ner­ki życio­wej. W wigi­lij­ny wie­czór jego syn dzwo­ni do radia z życze­niem, by jego ojciec ponow­nie odna­lazł szczę­ście w miło­ści. Tej samej audy­cji słu­cha Annie. Poru­szo­na histo­rią wdow­ca, zako­chu­ję się w nim i mimo dzie­lą­cych ich kilo­me­trów posta­na­wia go odnaleźć.

4. „Czas na miłość” to bry­tyj­ski kome­dio­dra­mat z 2013 roku w reż. Richar­da Cur­ti­sa. Mło­dy Tim Lake koń­czy 21 lat i odkry­wa, że może podró­żo­wać w cza­sie. Swo­ją umie­jęt­ność wyko­rzy­stu­je do potę­gi, los mu sprzy­ja i znaj­du­je miłość swo­je­go życia. Tim musi jed­nak zwa­żać na to, by kon­tro­lo­wać swo­ją zaba­wę z czasem.

5. „Pret­ty Woman” to kome­dia roman­tycz­na z 1990 roku w reż. Gar­re­go Mar­shal­l’a . Walen­tyn­ki bez tego fil­mu to jak Boże Naro­dze­nie bez Kevi­na. To kla­sy­ka sama w sobie. Biz­nes­men Edward spo­ty­ka sym­pa­tycz­ną pro­sty­tut­kę Vivian. Kobie­ta wpa­da mu w oko, więc posta­na­wia zatrud­nić ją jako “damę do towa­rzy­stwa”. Oka­zu­je się, że spę­dza­nie cza­su wspól­nie zmie­nia obli­cza boha­te­rów. Moż­na powie­dzieć, że te dwa cha­rak­te­ry łączy na pew­no coś wię­cej niż tyl­ko prze­lot­na znajomość.

6. “Dom nad jezio­rem” ame­ry­kań­ski melo­dra­mat z 2006 roku w reż. Ale­jan­dro Agre­stie­go. Fabu­ła fil­mu przed­sta­wia histo­rię samot­nej Pani dok­tor, któ­ra miesz­ka w sta­rym domu nad jezio­rem. Oka­zu­je się, że dom jest łącz­ni­kiem w cza­sie. Boha­ter­ka roz­po­zna­je to w momen­cie, gdy dosta­je listy od sfru­stro­wa­ne­go archi­tek­ta, któ­ry też miesz­ka w jej domu, jed­nak cza­so­wo jest star­szy dwa lata. Obo­je zaczy­na­ją wymie­niać się lista­mi przez magicz­ną skrzyn­kę. Wszyst­ko to spra­wia, że mię­dzy boha­te­ra­mi zaczy­na kieł­ko­wać miłość. Czy prze­trwa ona róż­ni­ce czasu?

7. „Listy do Julii” to ame­ry­kań­ska kome­dia roman­tycz­na z 2010 roku w reż. Har­ry­’e­go Winic­ka. W cza­sie waka­cyj­ne­go wypa­du do sło­necz­nej Ita­lii narze­cze­ni Sophia i Vik­tor wyko­rzy­stu­ją uro­ki pięk­nej Wero­ny. On od stro­ny kuch­ni pozna­je nowe sma­ki, ona zanie­dba­na przez part­ne­ra posta­na­wia przy­łą­czyć się do wolon­ta­riu­szek. Zaj­mu­ją się one odpo­wia­da­niem na listy adre­so­wa­ne na dom Julii Capu­let­ti. W wia­do­mo­ściach znaj­du­je się wie­le pytań o miłość, zawie­ra­ją tak­że prze­my­śle­nia i rady. Julia zain­spi­ro­wa­na listem z 1957 roku posta­na­wia pomóc adre­sat­ce odna­leźć zagu­bio­ną miłość. Jej podróż wzbo­ga­co­na jest o towa­rzy­stwo wspo­mi­na­nej adre­sat­ki oraz jej przy­stoj­ne­go syna Char­lie­go. Z cza­sem oka­zu­ję się, że coś ich do sie­bie cią­gnie-może to będzie nowa miłość?

8. „Naj­dłuż­sza podróż’’ to kolej­ny pięk­ny ame­ry­kań­ski melo­dra­mat na tej liście. Film z 2015 roku w reż. Geo­r­ge­’a Til­ma­na Jr opo­wia­da o miło­ści, prze­zna­cze­niu, zre­ali­zo­wa­nych i nie­speł­nio­nych marze­niach. Poru­sza rów­nież motyw śmier­ci i tajem­ni­cy. Histo­ria mło­dej kobie­ty zako­cha­nej w kow­bo­ju łączy swo­je szla­ki z życio­ry­sem 91-let­nie­go sta­rusz­ka. Pozna­je jego pięk­ną, ale i smut­ną histo­rię tym samym ucząc się na niej wła­snej, wspól­nej miłości.

9. „Wiel­kie wese­le” to prze­za­baw­ny ame­ry­kań­ski film kome­dio­wy z 2013 roku w reż. Justy­na Zackha­ma. Fabu­ła fil­mu przed­sta­wia nam sza­lo­ną rodzi­nę Gryf­fi­no­wów. Elie i Don to sta­re, roz­wie­dzio­ne mał­żeń­stwo, któ­re nie prze­pa­da za sobą. W obli­czu zbli­ża­ją­ce­go się wese­la ich adop­to­wa­ne­go syna muszą nie tyl­ko tole­ro­wać się wza­jem­nie, ale w dodat­ku Elie musi prze­żyć towa­rzy­stwo swo­jej daw­nej przy­ja­ciół­ki, a teraz nowej part­ner­ki swo­je­go męża. Na wese­lu ma poja­wić się rów­nież bio­lo­gicz­na mat­ka ich syna, któ­ra jest zago­rza­łą kato­licz­ką. Wszy­scy muszą na czas wyda­rze­nia uda­wać ide­al­ną rodzi­nę, co oka­zu­ję się wybu­cho­wym eksperymentem.

10. „Joe Black” film ten nie jest typo­wym roman­si­dłem, ale uka­zu­je, że miłość nie zna gra­nic. Ame­ry­kań­ski dra­mat oby­cza­jo­wy z 1998 roku opo­wia­da histo­rię Susan, cór­ki milio­ne­ra, któ­rej pasją jest poma­ga­nie innym. Na pierw­szy rzut oka wszyst­ko ma, ale gdy pew­ne­go dnia pozna­je mło­de­go, przy­stoj­ne­go męż­czy­znę uświa­da­mia sobie, że brak jej iskier­ki miło­ści. Po wspól­nym lun­chu żegna­ją się, a nie­zna­jo­my ginie pod koła­mi samo­cho­du. Oka­zu­ję się, że Susan spo­ty­ka go ponow­nie na kola­cji z ojcem, przed­sta­wia on swo­je­go wspól­ni­ka, któ­rym oka­zu­je się wcze­śniej­sza ofia­ra. Nie jest to jed­nak Joe, a ktoś inny… ktoś, kto przy­cho­dzi do czło­wie­ka pod koniec życia. Czy Śmierć będzie w sta­nie zako­chać się w człowieku?

11. „I że cię nie opusz­czę” to ame­ry­kań­ski dra­mat z 2011 roku w reż. Micha­ela Suc­sy­’e­go. Leo i Paige to ide­al­ne mał­żeń­stwo. Ona porzu­ca rodzi­nę dla nie­go, on oddał­by wszyst­ko dla niej. Ich szczę­ście koń­czy się w momen­cie, gdy na wsku­tek wypad­ku żona Leo tra­ci pamięć. Męż­czy­zna musi podo­łać cięż­kie­mu zada­niu przy­po­mnie­nia uko­cha­nej o tym, że są mał­żeń­stwem. Dro­ga ta wyda­je się jed­nak trud­niej­sza, niż myślał.

12. „Walen­tyn­ki” to ide­al­ny film na cele­bro­wa­nie Walen­ty­nek. Jest to kome­dia roman­tycz­na z 2010 roku w reży­se­rii Gar­ry­’e­go Mar­shal­la. W przed­sta­wio­nej fabu­le śle­dzi­my, w jaki spo­sób świę­to zako­cha­nych spę­dza­ją miesz­kań­cy Los Ange­les. Znaj­dzie­my tu wątek miło­ści nie­speł­nio­nej i tej uda­nej oraz tej nie­moż­li­wej, czy tej, któ­ra jest bli­sko, ale jej nie widać. Film uka­zu­je wszyst­kie stro­ny miło­ści, wady i zale­ty dnia Walentego.

13. „Zanim się poja­wi­łeś” to kolej­ny wyci­skać łez na tej liście. Dra­mat ame­ry­kań­sko-bry­tyj­ski z 2016 roku w reż. Thea Sha­troc­k’a przed­sta­wia nam boga­cza Wil­la Tray­no­ra, któ­ry posia­da wszyst­ko dzię­ki swo­im suk­ce­som. Jego świat legnie w gru­zach, gdy na sku­tek tra­gicz­ne­go wypad­ku zosta­je cał­ko­wi­cie spa­ra­li­żo­wa­ny. W tej samej oko­li­cy pozna­je­my dru­gą boha­ter­kę Louise, któ­ra nie wie co zro­bić ze swo­im życiem. Ich losy tak nimi kie­ru­ją, że Emi­ly zosta­je opie­kun­ką Wil­la i spra­wia, że ten odzy­sku­je chę­ci do życia. Ener­gia Lou i jej wyjąt­ko­wość zamie­nia­ją kamien­ne ser­ce Wil­la na peł­ne rado­ści i nadzieji.

14. „Syl­we­ster w nowym Jor­ku” może opo­wia­da o innym świę­cie, ale ide­al­nie łączy w sobie wąt­ki syl­we­stra i miło­ści. Jest to ame­ry­kań­ska kome­dia roman­tycz­na reż. Gar­ry­’e­go Mar­shal­la przed­sta­wia­ją­ca nam wie­le histo­rii. Jed­ni prze­ży­wa­ją pierw­sze rand­ki, dru­dzy, są w dłu­go­let­nich związ­kach, inni cze­ka­ją na nowe­go potom­ka, a jesz­cze kolej­nych tra­pi samot­ność. W ostat­nim dniu roku ich histo­rię się prze­pla­ta­ją, a my wraz z boha­te­ra­mi obser­wu­je­my, jak powsta­je i mija miłość.

15. „Nie­sa­mo­wi­ty przy­pa­dek Ben­ja­mi­na But­to­na” to ame­ry­kań­ski melo­dra­mat z ele­men­ta­mi fan­ta­sty­ki w reż. Davi­da Fin­che­ra. Jest to histo­ria o nad­zwy­czaj­nej miło­ści. Czło­wiek, któ­ry przy­cho­dzi na świat jako osiem­dzie­się­cio­let­nie dziec­ko, stop­nio­wo młod­nie­je i zako­chu­ję się w nor­mal­nej dziew­czy­nie. Jedy­nym pro­ble­mem jest to, że on nie zesta­rze­je się z nią do śmier­ci, tyl­ko umrze jako nie­mow­lę. Ona mimo tego posta­na­wia zaan­ga­żo­wać się w taki układ i jest z nim aż do śmier­ci. To wzru­sza­ją­cy film o skom­pli­ko­wa­nej miło­ści, utra­cie i śmierci.

16. „Dom dusz” jest to film z 1993 roku w duń­skiej reży­se­rii Bil­le­go Augu­sta. Uka­zu­je nam wie­lo­wąt­ko­wą histo­rię ubo­gie­go Este­ba­na, któ­ry przez to tra­ci swo­ją narze­czo­ną. Jest zała­ma­ny, ale nie pod­da­je się . Wyko­rzy­stu­je swo­ją ambi­cję i upar­tość, wyku­pu­je win­ni­ce i sta­je się naj­bo­gat­szy w oko­li­cy. Poślu­bia sio­strę swo­jej narze­czo­nej, któ­ra jest isto­tą nie­zwy­kłą, ma ona bowiem dar prze­czu­wa­nia. Z ich miło­ści rodzi się Blan­ca. Przez lata wzbo­ga­ca­nia się Este­ben sta­je się okrut­nym czło­wie­kiem. Sta­wia pie­nią­dze i poli­ty­kę ponad rodzi­nę. Sprze­ci­wia się rów­nież związ­ko­wi jego cór­ki z ubo­gim rewo­lu­cjo­ni­stą Pedrem. Świat zbu­do­wa­ny przez boga­cza ule­ga znisz­cze­niu, gdy zmie­nia się rząd, w któ­rym pra­co­wał. Jego cór­ka tra­fia do wię­zie­nia za zna­jo­mość z rewo­lu­cjo­ni­stą. Este­ben z cza­sem uświa­da­mia sobie, że bogac­two i pozy­cja to nie wszyst­ko. Zmie­nia się i posta­na­wia pomóc swo­jej cór­ce, a nawet znie­na­wi­dzo­ne­mu wcze­śniej Pedrowi.

17. „Mia­sto anio­łów” ame­ry­kań­ski film fabu­lar­ny z 1998 roku w reż. Bil­le­go Sil­ber­lin­ga opo­wia­da­ją­cy o miło­ści anio­ła do czło­wie­ka. Seth (anioł) zja­wia się przy łóż­ku umie­ra­ją­ce­go pacjen­ta, któ­rym opie­ku­ję się pięk­na dok­tor Mag­gie. Jej urok spra­wia, że anioł zako­chu­ję się w niej. Posta­na­wia nawet zre­zy­gno­wać ze swo­jej posta­ci i zostać zwy­kłym śmier­tel­ni­kiem. Jed­nak los krzy­żu­je efekt jego pla­nów i Seth będzie musiał doświad­czyć ludz­kie­go cierpienia.

18. „Wciąż ją kocham” ame­ry­kań­ski melo­dra­mat z 2010 roku w reż. Las­se Hal­l­stro­ma poka­zu­je nam, że miłość rów­nież zmu­sza nas do trud­nych wybo­rów w życiu. John i Savan­nah to dwa róż­ne świa­ty, jed­nak ich prze­ci­wień­stwo ich do sie­bie zbli­ża. Ich miłość cze­ka jed­nak pró­ba w posta­ci wstą­pie­nia przez Joh­na do armii woj­sko­wej. Czy ich miłość prze­trwa tak dłu­gi i nie­pew­ny czas?

19. „Moje wiel­kie grec­kie wese­le” to ame­ry­kań­sko-kana­dyj­ska kome­dia roman­tycz­na z 2003 roku w reż. Joela Zwic­ka, moim zda­niem ide­al­na na polep­sze­nie humo­ru. Pozna­my tu 30-let­nią Toule, Gre­czyn­ke, któ­ra szu­ka szczę­ścia w miło­ści, ale jej to nie wycho­dzi. Pozna­je ona przy­stoj­ne­go Lana, Ame­ry­ka­ni­na, któ­ry oka­zu­je się odwza­jem­nio­ną miło­ścią. Jed­nak zako­cha­ną Toule cze­ka jesz­cze jed­na prze­szko­da — zaak­cep­to­wa­nie Lana przez jej licz­ną i zwa­rio­wa­ną rodzi­nę z praw­dzi­wy­mi, tra­dy­cyj­ny­mi grec­ki­mi korze­nia­mi. Oka­zu­je się, że dla ojca boha­ter­ki naj­więk­szym pro­ble­mem jest to, że Lan nie jest Gre­kiem. Zako­cha­ny jed­nak tak łatwo się nie pod­da­je, robi wszyst­ko, co musi, aby zostać zaak­cep­to­wa­nym przez swo­ich przy­szłych teściów i nie tylko.

20. „Gwiazd naszych wina” to ide­al­na pozy­cja na ostat­nie miej­sce jako pod­su­mo­wa­nie tej listy, kla­sy­ka war­ta obej­rze­nia. Ame­ry­kań­ski dra­mat i romans z 2014 roku w reż. Josha Boone­’a. Pozna­my histo­rię nasto­lat­ki Hazel, któ­ra cier­pi na raka tar­czy­cy. Za namo­wą rodzi­ców idzie na spo­tka­nie gru­py wspar­cia, gdzie pozna­ję nasto­let­nie­go Gus, byłe­go koszy­ka­rza z ampu­to­wa­ną nogą, któ­ry daje jej nadzie­ję na lep­sze jutro i poma­ga speł­nić marze­nie. Hazel przez samą sie­bie mu wystar­cza. Film jest uka­za­niem pięk­na nasto­let­niej miło­ści, nie­win­no­ści, cier­pie­nia i śmierci.