Przejdź do treści

LIST DO MIKOŁAJA

Autor­ka: Mag­da Muszyńska

Dro­gi Miko­ła­ju nie pro­szę cię o pie­nią­dze.
Bo jestem je w sta­nie zaro­bić.
Nie pro­szę o biżu­te­rię.
Bo mogę ją sobie kupić.
Nie pro­szę też o sło­dy­cze.
Bo źle wpły­wa­ją na zdro­wie.
Przy­nieś mi pro­szę jak możesz.
Tych kil­ka bez­cen­nych podar­ków.
Któ­rych nie jest się w sta­nie.
Kupić za żad­ne pie­nią­dze.
Pro­szę o pokój na świe­cie.
Oraz życz­li­wość i szczę­ście.
Pro­szę o pogo­dę ducha.
I zdro­wie dla wszyst­kich w oko­ło.
Niech tak­że wszy­scy w potrze­bie.
Znaj­dą Anio­ła Stró­ża.
Któ­ry ich zawsze ochro­ni.
Kie­dy w ich ser­cach sza­le­je burza.
Na koń­cu pro­szę Cię jesz­cze.
Byś w trak­cie wrę­cza­nia pre­zen­tów.
Poświę­cił czas obda­ro­wy­wa­nym.
Bo czę­sto chwi­la roz­mo­wy uśmiech i poda­nie dło­ni.
Potra­fi spra­wić wię­cej rado­ści.
Niż sto­sy nowych gadże­tów.
Od przy­byt­ku, któ­rych czę­sto mamy zawro­ty głowy…