Drogi Mikołaju nie proszę cię o pieniądze. Bo jestem je w stanie zarobić. Nie proszę o biżuterię. Bo mogę ją sobie kupić. Nie proszę też o słodycze. Bo źle wpływają na zdrowie. Przynieś mi proszę jak możesz. Tych kilka bezcennych podarków. Których nie jest się w stanie. Kupić za żadne pieniądze. Proszę o pokój na świecie. Oraz życzliwość i szczęście. Proszę o pogodę ducha. I zdrowie dla wszystkich w około. Niech także wszyscy w potrzebie. Znajdą Anioła Stróża. Który ich zawsze ochroni. Kiedy w ich sercach szaleje burza. Na końcu proszę Cię jeszcze. Byś w trakcie wręczania prezentów. Poświęcił czas obdarowywanym. Bo często chwila rozmowy uśmiech i podanie dłoni. Potrafi sprawić więcej radości. Niż stosy nowych gadżetów. Od przybytku, których często mamy zawroty głowy…