Przejdź do treści

22 kwietnia-Dzień Ziemi

Autor: K. Kowalski

seedlings-3448883_1920

Dzień Zie­mi obcho­dzo­ny jest glo­bal­nie 22 kwiet­nia każ­de­go roku. Ma on na celu zwró­ce­nie uwa­gi spo­łe­czeń­stwa na coraz gor­szy stan naszej pla­ne­ty. W ramach tego orga­ni­zo­wa­ne są wystą­pie­nia, hap­pe­nin­gi, wysta­wy oraz róż­ne­go rodza­ju wykła­dy na tema­ty zwią­za­ne z moż­li­wo­ścia­mi zapo­bie­ga­nia czy też ochro­ny przed dal­szą destruk­cją Ziemi. 


Pomy­sło­daw­cą takie­go przed­się­wzię­cia jest John McCon­nell, któ­ry przed­sta­wił swój pomysł na kon­fe­ren­cji UNESCO w 1969 roku. Pierw­szym, któ­ry ogło­sił Dzień Zie­mi był Joseph Alio­to, ówcze­sny bur­mistrz San Fran­ci­sco, a wyda­rze­nie to mia­ło miej­sce 21 mar­ca 1970 roku. Popar­cie wyra­ził tak­że U Than pia­stu­ją­cy funk­cje Sekre­ta­rza Gene­ral­ne­go ONZ, w wyni­ku cze­go 26 lute­go 1971 roku pod­pi­sał pro­kla­ma­cję wyzna­cza­jąc datę Dnia Zie­mi na rów­no­noc wio­sen­ną mają­cą miej­sce 20 lub 21 mar­ca. Na począt­ku 1970 roku oso­by pocho­dzą­ce z nur­tów pro­eko­lo­gicz­nych zaczę­ły nazy­wać Dniem Zie­mi akcje orga­ni­zo­wa­ne 22 kwiet­nia. Wraz z roz­wo­jem poja­wi­ły się gło­sy kry­ty­ki, mię­dzy inny­mi doty­czą­ce wyko­rzy­sty­wa­nia wyda­rze­nia, przez nie­któ­re orga­ni­za­cje do roz­po­wszech­nia­nia pew­nych opi­nii w celu zmian usta­wo­daw­czych. Wśród nie­któ­rych odbior­ców zaczę­ło two­rzyć się wra­że­nie try­wia­li­za­cji całej akcji. Zna­kiem tego mia­ło być czę­ste koja­rze­nie Dnia Zie­mi z krót­kim fil­mi­kiem pusz­cza­nym w tele­wi­zji, na któ­rym dzie­ci zbie­ra­ją śmie­ci czy też sadzą drze­wa. Zna­ny jest tak­że przy­kład Leonar­da DiCa­prio, któ­ry został wybra­ny na rzecz­ni­ka akcji, same­mu jeż­dżąc dużym samo­cho­dem tere­no­wym, pro­du­ku­ją­cym dużo spa­lin. Bez wzglę­du jed­nak na kon­tro­wer­sje zwią­za­ne z Dniem Zie­mi, idea jest jak naj­bar­dziej słusz­na, więc przy­naj­mniej tego jed­ne­go dnia daj­my ode­tchnąć pla­ne­cie i odstaw­my samo­chód, wybierz­my auto­bus albo spa­cer jako nasz śro­dek trans­por­tu. Nie zaszko­dzi tak­że posprzą­tać oko­licz­ne traw­ni­ki z zale­ga­ją­cych śmie­ci. Dbaj­my o naszą pla­ne­tę, bo mamy ją tyl­ko jedną!